lo coraz bardziej we wspomnieniach jawi mi się jako raj utracony.. może to dlatego że oblałam mój przedmiot kierunkowy, nie za dużo umiem na koła które mam w tym tygodniu i generalnie średnio mi idzie.. chyba powoli czas szukać sobie innego kierunku..
maj/czerwiec '09 dziwny czas jednocześnie błogi i spokojny oraz pełen niepewności co właściwie ze sobą począć.. wczesne wakacje oczekiwanie na wyniki matur utworzenie na nowo ładu w głowie po psychicznych burzach plany,nadzieje,zamiary,rozczarowania emocjonalne życie w pigułce.